Trendy zmieniają się z sezonu na sezon i ta zasada nie tyczy się wyłącznie branży odzieżowej. Nawet meble przeistaczają się i przeobrażają w ekspresowym tempie – to, co było uznawane za stylowe jeszcze kilka lat temu, dziś odchodzi już w niepamięć, a czasem nawet staje się symbolem kiczu i tandety. Już od paru miesięcy w największych miastach całego świata organizowane są targi wnętrzarskie, na których producenci i architekci wnętrz prezentuję ta najbardziej designerskie meble, przygotowane specjalnie z myślą o roku 2019. Oczywiście nie brak wśród nich takich wyrobów, które popularne są już od wielu lat, ale mimo tego projektanci zawsze starają się zaskoczyć czymś swoich potencjalnych klientów, proponując im pewne oryginalne nowości. W tym roku można zauważyć powrót lat osiemdziesiątych. Projektanci czerpią z tych czasów całymi garściami i inspirują się nimi na każdym kroku. Żegnamy więc klasyczne brązowe drewno, a witamy nowe nietypowe materiały w niesztampowych odcieniach. Co takiego będzie więc najmodniejsze w nadchodzących sezonach? Jakie meble zawojują serca klientów, a które zostaną totalnie odrzucone?
W ostatnich czasach można było dostrzec, że projektanci wnętrz i producenci mebli stawiają przede wszystkim na kolor. To właśnie z jego pomocą starają się wyróżniać swoje produkty. Najprostsze w formie meble – kwadratowe stoły i zwykłe krzesła – mogą wyglądać naprawdę bajecznie, jeżeli tylko ich powierzchnia zostanie pokryta farbą bądź lakierem o niesztampowym odcieniu. Moda na kolor trwa nieprzerwanie i póki co na pewno się to nie zmieni. Trendy prezentowane na targach wnętrzarskich dość mocno przypominają więc te, które znane są nam już od dłuższego czasu. Wciąż można dostrzec w nich spore zainteresowanie pastelowymi barwami. Dotychczas królowały one jednak głównie w modzie odzieżowej, a tym razem przeniesiono je do branży meblarskiej. Za najmodniejsze odcienie będą uchodzić barwy takie jak seledyn, błękit oraz lilia. Łączone są z kontrastującymi z nimi kolorami, dzięki czemu ostatecznie nie prezentują się wcale nudno czy monotonnie. Pastelowe meble na tle bordowych lub brązowych ścian robią ogromne wrażenie. Równie efektownie współgrają z jaśniejszymi aranżacjami, szczególnie dobrze sprawdzając się w tych najmniejszych pomieszczeniach – optycznie je powiększają.
Projektanci mebli zadbali jednak również o tę grupę klientów, która nie lubi standardowych rozwiązań i woli wyróżniać swoje aranżacje mocniejszymi kolorami. Pastelowe odcienie będą więc stylowe, ale tuż obok nich pojawią się znacznie bardziej wyraziste, odważne i mocne barwy. Powraca moda na pomarańcz! Barwa ta wystąpi w przeróżnych swoich wariantach – i tych jaśniejszych, i tych mocniejszych i bardzo energetycznych. Brąz także będzie na topie, ale tym razem pojawi się w połączeniu z kremem i bielą. Barwa przypominająca odcień kawy z mlekiem wspaniale wygląda w eleganckich wnętrzach, dodając im niesamowitego szyku i stylowości. Jeżeli chodzi natomiast o te kolory, które królują w branży meblarskiej już od wielu lat, na topie wciąż pozostanie róż. To kolor zarezerwowany dla dorosłych romantyczek. Wypełniając nim sypialnię, można stworzyć z niej prawdziwe kobiece królestwo, w którym nawet dojrzała pani poczuje się jak mała dziewczynka.
Zabawa kolorami to jednak tylko jeden z wielu licznych trendów zaprezentowanych na targach wnętrzarskich. Designerskie meble powinny w końcu wyróżniać się nie tylko swoją kolorystyką, ale także i formą. W ciągu ostatnich lat w tej dziedzinie królowały przede wszystkim geometryczne formy. Za najmodniejsze meble uchodziły te najnowocześniejsze – o kształcie kwadratów i prostokątów. Ich kanciaste brzegi i mocno zakończone formy zwracały na siebie uwagę, jednakże tworzyły z pomieszczeń miejsca dość zimne i mało przytulne. Tym razem projektanci postanowili powrócić zatem do obłych kształtów. Dość mocno kojarzą się one z meblami popularnymi w latach siedemdziesiątych. Delikatnie zakończone brzegi wspaniale ocieplą wizerunek wnętrz i nadadzą im przytulnego charakteru. Kończymy więc z ostrymi formami, a ponownie zachwycamy się zaokrąglonymi stolikami kawowymi, ławami i fotelami. To właśnie one stworzą z domów takie miejsca, w których dosłownie każdy będzie chciał przebywać.
Projektanci odeszli nie tylko od kanciastych i geometrycznych form mebli, ale także i od delikatnych i cienkich nóżek. Dotychczas to właśnie nimi uzupełniali swoje stoliki i blaty, jednak teraz postanowili ustawić je na czymś solidniejszym i bardziej wyrazistym. Warto też wspomnieć o tym, że najmodniejsze stoliki i stoły nie będą wcale wykonywane z klasycznego drewna. Oczywiście niektóre ich elementy mogą zostać stworzone z tego standardowego materiału, jednakże drewniane blaty powinny zostać oparte na nóżkach wykonanych z innych i znacznie ciekawszych tworzyw. Może być to chociażby taki metal. W srebrnej lub chromowanej wersji ożywi prezencję zwykłego brązowego drewna. Ciekawym wyborem będą też meble nieposiadające żadnych nóżek! Są one znacznie niższe, dlatego też najlepiej ustawiać je przy kanapach bądź fotelach, aby móc bez trudu do nich sięgnąć i odstawić na nich kubek z herbatą lub książkę.
Warto na pewno spojrzeć na to, jakie designerskie meble będą uchodzić za najmodniejsze w nadchodzącym sezonie. Nie trzeba jednak od razu zmieniać aranżacji wszystkich swoich domowych pomieszczeń, aby ponownie nadać im fantastycznego wyglądu. Trendy powstają przecież po to, by człowiek mógł się nimi inspirować. Jeżeli komuś w żadnym wypadku nie podobają się te zaokrąglone stoliki, nie musi wcale po nie sięgać i dalej ma prawo korzystać ze stołów o kwadratowych formach i kanciastych brzegach. Trendy zmieniają się tak szybko, że trudno za nimi nadążyć. Gdyby ktoś chciał to zrobić, musiałby niemalże każdego roku zmieniać wszystkie swoje aranżacje wnętrz, a jest to wręcz niemożliwe. Lepiej zatem traktować je z przymrużeniem oka i podchodzić do nich z lekkim dystansem. Warto się nimi inspirować, ale nie warto kierować się nimi tak zupełnie na sto procent.
