Jak wybrać obraz do sypialni?

Duża abstrakcja, czy raczej powiew klasyki, aby poczuć nutę kultury w swoim domu? Munch, Monet czy da Vinci? Trudno podjąć tak ważną decyzję i wybrać jeden spośród tysięcy możliwych dzieł. Na pewno nie należy tego robić z zamkniętymi oczami. Musi być to wybór w pełni przemyślany. Pokój z tytułu jako miejsce spoczynku powinien otrzymać specjalne traktowanie w kwestii doboru odpowiedniej ozdoby, na którą zasługuje każdy z nas. W XXI wieku przepracowani chcą się pogrążyć w odpoczynku, jednak coś im przeszkadza. Kładziesz się do łóżka i widzisz pustkę, więc decydujesz się na malowidło, które ma ci ją zastąpić. Pozostaje jedynie jego wybór, który wbrew pozorom nie jest łatwy. Masz przed oczami setki dzieł, dziesiątki stylów i ani jednego konkretu.

Jaki zatem powinien być obraz do sypialni?

Jest to decyzja zupełnie indywidualna, jednak można znaleźć kilka podstawowych wytycznych, a siedem z nich znajduje się poniżej. Nie można ich traktować sztywno, lecz ich znajomość umożliwia podjęcie pierwszych kroków na ścieżce poszukiwacza wymarzonego dzieła, więc warto zapoznać się z nimi.

1. Ciepłe barwy — Malunek utrzymany w ciepłych tonach wpływa na poczucie bezpieczeństwa związanego z domową atmosferą, dlatego w miejscach odpoczynku wskazane jest używanie co najmniej neutralnym lub ciepłym świetle. Doskonale prezentują się także obrazy cechujące się wstrzemięźliwością kolorystyczną — zbyt wiele różnych barw nas rozprasza, co może negatywnie wpływać na jakość snu, a ostatecznie na procesy myślowe dnia następnego. Ciekawym rozwiązanie to wybór średniej wielkości tworu impresjonistycznego. Jasne, pastelowe kolory w dużym stopniu nie obciążają zmysłu wzroku, więc mogą doskonale sprawdzić się w sypialni. Ponadto jasne barwy optycznie powiększają ciasne przestrzenie, więc jeśli mieszkasz w bloku, być może już masz jakiś pomysł na obraz.

2. Spokojne kompozycje — Sytuacja prezentuje się podobnie jak w przypadku kolorów. Nie warto nadwyrężać oczy w sypialni skomplikowanymi kształtami, które mogą utrudnić zasypianie. Najlepszym rozwiązaniem dla sypialni jest postawienie na prostotę, więc płótna w duchu Sądu ostatecznego Memlinga to nie pierwszy wybór do tego pomieszczenia. Lepsze od niego będzie nawet jasnobeżowe płótno w proste wzory, jednak warto skusić się na np. jasny pejzaż lub sielską scenę rodzajową, które sprzyjają wyciszeniu. Przy okazji jest to wybór nieoczywisty, przy którym można nieco zgłębić się w poznawanie artystów,

3. Dostosowanie do wystroju — Piękny obraz może wiele stracić, jeśli nie wpasował się w styl sypialni. Z tego powodu należy uważnie komponować całość pokoju. Już na pierwszym etapie projektowania wymarzonego pomieszczenia, dobrym pomysłem jest wstępne określenie, jaki styl najlepiej podkreśli charakter wnętrza. W nowoczesnym i surowym wnętrzu abstrakcja może okazać się trafiona, lecz należy jej unikać przy bardziej rustykalnych wnętrzach. Z drugiej strony industrialne wnętrza nie narzucają tak wielu zobowiązań, więc pozwalają na odważne wybory.

4. Unikaj kiczu — Słabej jakości wydruk „Mona Lisy”, który nawet nie sili się na udawanie, że w oryginale występują pociągnięcia pędzlem? Unikaj tego, co jest zauważalnie złej jakości. Zdecydowanie lepiej może prezentować się nawet twoje własne dzieło, które dodatkowo niesie ładunek emocjonalny, niż marna kopia mistrzów płótna. Ponadto próba podjęcia się namalowania czegoś własnego to cudowny sposób na twórcze spędzenie wolnego weekendu lub pretekst do spędzenia kilku chwil razem z rodziną.

5. Postaw na prawdę — Wcale nie musisz mieć w portfelu milionów, aby zawiesić nad łóżkiem prawdziwy obraz. Na pewno zdarzyło ci się widzieć ulicznych sprzedawców, którzy często w całkiem dobrych cenach oferują swój pędzel przechodniom. Taki wybór to dodatkowo włączenie do sypialni części twoich osobistych przeżyć, których wspominanie może ułatwić nocne pogrążanie się w marzeniach.

6. Duży nie oznacza lepszy — Każda sypialnia ma inną duszę i inny rozmiar, dlatego należy dobrze przemyśleć kwestię wielkości obrazu. Czasami mały portret na stoliku nocnym wystarczy, aby podkreślić charakter właściciela, więc nie należy unikać niewielkich ozdób. Te większe są zarezerwowane dla jasnych i przestronnych pomieszczeń, których większość polskich mieszkań niestety nie zapewnia.

7. Fotografie też się liczą — W dzisiejszych czasach fotografia to dziedzina sztuki o takich samych uprawnieniach jak dawni malarze, więc jeśli nie odnajdujesz się pośród „wielkich” dzieł, które sprawiają, że czujesz się u siebie jak w muzeum, zwróć się ku aparatowi. Możesz się skusić na naturę, portret, ujęcie makro lub mikro, zatem jesteś niemal nieograniczony w wyborze.

Bonus — To twój wybór — Najważniejsza rada, czyli nie pozwól sobie wmówić, że podlegasz wytycznym. W twojej oazie spokoju panują twoje zasady, więc choć powyższe rady mają charakter uniwersalny, możesz je delikatnie modyfikować, aby czuć się dobrze ze swoim obrazem do sypialni. Możesz okazać się wyjątkiem nieczującym przytłoczenia za sprawą kolorów i skomplikowanych kompozycji lub pragniesz odrobiny kiczu, który dobrze wyważony może być całkiem zabawny, o ile jest widoczny jako zamierzone działanie. Możesz też mieć wizję ogromnego obrazu na całą ścianę, choć wtedy lepiej może sprawdzić się fototapeta, która także ma zdolność optycznego powiększania pomieszczeń.

Musisz jedynie pamiętać, aby wybrać obraz do sypialni w sposób świadomy. Porównaj ceny kilku sprzedawców, najlepiej osobiście sprawdź jakość wykonania interesującego cię przedmiotu i z uśmiechem na twarzy podejdź do kasy. Później możesz się już tylko cieszyć z zakupu i zapełnionej pustki, a jeśli jakimś cudem nie będziesz czuł się komfortowo z nowym nabytkiem, daj mu trochę czasu. Po kilku miesiącach powinieneś już widzieć, czy twoja decyzja była prawidłowa i pamiętaj, że kupno obrazu to nie jest działanie nieodwracalne, więc gdy zmienisz zdanie, możesz ponownie mieć szansę na nadanie twojej sypialni kolejnego życia. Masz prawo bawić się konwencjami i szukać najdogodniejszego dla ciebie płótna.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here